Witam wszystkich
W tym roku przeprowadzilem sie na wioske (woj. lubelskie) i chcialbym zajac sie uprawa intensywna ale mam malo wiedzy na ten temat, mamy do dyspozycji 5ha w dwoch kawalkach kombajn bizon z056 i podstawowe maszyny uprawowe. Jak na chwile obecna ojcu wychodzi jedynie ok 2t/ha zyta ale jedyne co robi na polu to daje azot i herbicydy na chwasty a poplonow pole nie widzialo juz baaardzo dlugo. Czy wogole jest sens probowac bawic sie w poplony i sianie zyta hybrydowego przy takiej sytuacji na polu ?