Skocz do zawartości

Rs15

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rs15

  1. Tak też zrobiłem, i to 4000 zł za kwalifikację wstępną w ogólnych rozrachunku zakupu i użytkowania ciężarówki praktycznie żadnej różnicy nie zrobi, i tak wszystko wrzuci się w koszty. Bardziej mi chodzi o wyłudzanie pieniędzy od wszystkich, którym ta kwalifikacja wstępna i kod 95 w prawku jest potrzebny, no i jeszcze co 5 lat dodatkowe badania + szkolenie okresowe.
  2. Jutro zadzwonię. A gdybym był ubezpieczony w KRUSIE jak pracujący domownik albo pomocnik rolnika? To wszystko uwzględniłem, nadal wychodzi o wiele korzystniej i lepiej. niż dowozić towar busem. Przy transporcie busem by trzeba zrobić kilka kółek, żeby wszystko dostarczyć i to przy przeciążonym aucie, bo bus kontener ma tylko ~ 1t ładowności. Biorąc pod uwagę, 3-4 takie transporty w tygodniu to już się sporo zaoszczędzonych kilometrów i czasu robi. No jest to jakieś rozwiązanie, ale rodzi kolejne problemy, Ciężarówka też by musiała być na mnie i pewno by przybyło kolejnych biurokratycznych procedur
  3. Co w tym dziwnego, że liczę wszystkie koszty? Dla mnie osobiście ta kwalifikacja wstępna to skok na kasę i zbędna biurokracja. Przecież nie będę wykonywał zarobkowych przewozów to w sumie jest mi ona nie potrzebna.
  4. Dziękuję za odpowiedź. Prawo jazdy zrobiłem w tym maju w tym roku, tylko samą Kat. C bez kwalifikacji wstępnej, bo mi koleś w szkole jazdy powiedział, że to wystarczy. "Kwalifikacja wstępna lub szkolenie okresowe jest wymagane." - to mnie trochę tym zaskoczyłeś, na kursie oraz na badaniach psychologicznych nic mi nie mówili o tym, że ta kwalifikacja wstępna będzie potrzebna do użytkowania ciężarówki na potrzeby własne. "Jako syn właściciela gospodarstwa rolnego, w tym przypadku powinieneś być co najmniej ubezpieczony w KRUS jako domownik. Ewentualnie zatrudniony na umowę o pracę. Lub być współwłaścicielem gospodarstwa. " - Pracuję na etacie z UoP, także kolejny problem :( Dobijająca jest ta biurokracja. Czyli wychodzi, żebym mógł 4 x w tygodniu zrobić trasę 30 km w jedną stronę to łącznie muszę wydać 8000 zł na same uprawnienia (prawo jazdy kat. C ~4000 zł + ta kwalifikacja wstępna) + do tego pewno jakąś umowę o pracę będę musiał z ojcem podpisać, żeby to było prawnie wszystko ok.
  5. Witam, Ojciec prowadzi gospodarstwo rolne i ze względów logistycznych zakupił ciężarówkę do transportu warzyw wokół komina w ramach wykorzystania ciężarówki na potrzeby własne. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby jeździć taką ciężarówka bez nieprzyjemności ze strony policji lub ITD? Co z tachografem? Czy ktoś tak użytkuje ciężarówkę u siebie? I czy ja jako syn, nie będąc ubezpieczonym w krusie mogę w ramach gospodarstwa wykonywać niezarobkowe przewozy ojcu? - Prawo jazdy kat. C mam, - Nie mam kwalfikacji wstępnej. - Kartę kierowcy mam. Ciężko znaleźć jakieś sensowne i sprawdzone informacje w internecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v