Mialem to samo w d7500 okazalo sie ze przewod ktory idzie do cewki do rozdzielacza pod kabina polaczony jest na wsowki I widac troszke przysniedziały bo kombajn stal na dworzu. Po ogarnieciu tego zadnego problemu z Matowidłami, tylko rewers gardzieli sie nie wlacza prad dochodzi silnik na krotko tez dziala wiec jakas pierdoła ale nie bylo juz czasu na postoje I szukanie a elektryk nie mial czasu dotrzec rewers w pszenicy nie byl potrzebny nawet przy wilgotnej slomie a hedera power flow chyba nie da sie zapchac pierwszy sezon tym kombajnem( u nas nawet fergusonow nie ma bo kazdy sie boi) ale pozytywne zaskoczenie, do tej pory kombajnowałem dominatorem 88 I technicznie dromnimborg d7500 to jest niego podobny ale tym drugim jak by lepiej I fajniej sie Cieło