Mam problem z jedną krową. A więc, ma termin na początek lutego. Była już tydzień zasuszona bez antybiotyku (sama się zasuszyła) i wczoraj zauważyłam spuchniętą jedną ćwiartkę. Zdoiłam i było w niej spore zapalenie, dostała już 2 razy antybiotyk w ten strzyk. Ale teraz pytanie, zasuszać ją znowu czy doić już? Zostały 3 tyg, wet mówi ze wycięli się przed czasem skoro już wyprodukowała trochę mleka. Waham się, miał ktoś podobny przypadek i doradzi?