Ja dopiero zaczynam zabawę z czosnkiem, mam pierwszy raz. I w związku z tym pytanie. Czym najlepiej będzie kopać? Lepszy wyorywacz, który mogę pożyczyć od znajomego, czy może kopaczka elewatorowa z lemieszem takim jak do cebuli?
Mam niewielką ilość i nie opłaca się inwestować w kombajn, a i w okolicy nikt takiego nie ma i nie ma od kogo pożyczyć.
Jak wy kopaliście wasz czosnek gdy zaczynaliście uprawę?
Koledzy i koleżanki, bardzo proszę o odpowiedź, jakieś podpowiedzi.
Pozdrawiam.