Udało mi się już temu zaradzić, brakowało jednej uszczelki pod pompą paliwa (pionowa) i o tą grubość siedziała za nisko i to powodowało hałasowanie rozchodzące się po silniku.
Już jestem bliski dojścia ładu z tym ciągnikiem, ale jeszcze mam dwa tematy:
1. ciągnik przed ustawieniem luzów zaworowych i sprawdzeniu wtrysków odpalał na dotyk, nie puszczał dymu, poza hałasowaniem chodził dobrze
teraz w zależność od ustawienia kąta wtrysku (albo mega dymi ma moc i odpala nieźle, albo brak dymu, niższa moc, słabe odpalanie
Pompa była sprawdzana 2 miesiące temu, wtryski, nowy akumulator...co to może być?
2. kontrolka ciśnienia oleju - wymieniłem przewód od czujnika, ale problem jest z luźnym pinem w sterowniku, ktoś w ok. Siedlec robi te sterowniki, a może wystarczy tylko przylutować pin do sterownika, ale nie chciałbym ryzykować prac przy autotronic.