Skocz do zawartości

Blazej_fotograf_lodzkie

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Blazej_fotograf_lodzkie

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Myślałem że zupełnie nikt się nie odezwie. A tu proszę, może nic to nie wnosi ale ktoś się odezwał. Oczywiście masz rację, przy produkcji najważniejsze jest aby drzewko było wydajne. Powinienem inaczej napisać - "zależy mi aby drzewostan był dość rozrośnięty" - czy teraz będzie zrozumiałe? Dla pewności wrzucę zdjęcie, żeby już nie było niedomówień: Wybacz za uszczypliwość, szukam konkretu a nie bicia piany i wytykania braków wiedzy. Jeśli więc jesteś z okolic Łodzi i masz sad jabłoniowy z rozrośniętym drzewostanem, lub kogoś takiego znasz i mógłbyś mnie z nim skontaktować - odezwij się. Pozdrawiam!
  2. Witam! Poszukuję sadu jabłoniowego w okolicy Łodzi (dojazd do 30minut). Zależy mi aby drzewostan nie był młody - tzn aby drzewa były dość rozrośnięte. Jestem fotografem i planuje sesje w kwitnących jabłoniach - rodzinne, ciążowe, narzeczeńskie. Proszę o podanie ceny za udostępnienie lub w ramach opłaty mogę wykonać sesję Waszej rodzinie. Moje zdjęcia możecie obejrzeć klikając >TUTAJ< Możecie też zobaczyć moje zdjęcia na moich social mediach: Facebook Instagram Pozdrawiam!
  3. dzięki za poprawkę i twoje przemyślenia
  4. Hej! To mój pierwszy temat na forum więc zacznę od krótkiego wprowadzenia. Jestem Błażej, jestem fotografem ślubnym i rodzinnym (reportaże, naturalne sesje domowe, studio, plenery, eventy). Pochodzę ze wsi pod Łowiczem i mamy tam kawałek ziemi. Jako że nikt z rodzeństwa nie garnie się do pracy w polu (około 5ha czyli takie nic), a i rodzice powoli zaczynają odczuwać wiek zastanawiałem się ostatnio nad adaptacją gospodarstwa na cele fotograficzne. O co chodzi? Pewnie kojarzycie takie zjawisko jak "rzepiary" ( dla niewtajemniczonych - tępe dzidy które robią sobie zdjęcia w rzepaku). I o ile zdjęcia w rzepaku wychodzą super, to słowo ma negatywny wydźwięk ze względu na brak poszanowania dla roślin. Wiem że dla wielu rolników to duży problem. To samo się ma z innymi roślinami które kwitną/wyglądają najlepiej w odpowiednich porach. Jabłonie i wiśnie, lawenda, słoneczniki, bez, zboża, trawa ozdobna. I tak jak człowiek powinien działać w zgodzie z naturą, tak ja chciałbym stworzyć coś takiego jak pola fotograficzne, czyli miejsce na różnorodne, naturalne plenery, gdzie uprawy nie będą niszczone, bo będą przeznaczone na sesje. O ile istnieją pola lawendy dostępne do fotografowania, czy jakieś inne mono uprawy - tutaj chciałbym postawić na różnorodność. Jestem na etapie gdzie przegadałem pomysł, i na następny rok planuje pole słoneczników około 15x20m (raczej ciętych ze względu na dużą ilość sesji dziecięcych i rodzinnych), dodatkowo pewnie będę korzystał też ze zboża które zasieje mój tata. Jest to rozwiązanie które nie wygeneruje dużych kosztów i nie pochłonie wiele czasu. O co proszę Podejrzewam, że część z Was ma wśród znajomych fotografów którzym chętnie udostępnia swoje pola, ja chciałbym zapytać Was o sens takiego pomysłu. Proszę o waszą opinię na temat pomysłu, o problemy jakie mogą mi stanąć na drodze, o podpowiedzi i ewentualne luki w planie. Jeśli ktoś z łódzkiego chciałby mnie zaprosić na swoje pole, opowiedzieć trochę o uprawie słonecznika, lub macie jakaś ciekawą uprawę - chętnie przyjmę zaproszenie i zrobię wam zdjęcia. Na wiosnę będę szukał sadu jabłoniowego z w miarę starym drzewostanem (chodzi o to aby drzewa były dość rozłożyste) Z góry dzięki! (załączam zdjęcie z sesji w przenicy)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v