Witam wszystkich,
Gleba klasa I oraz II, ciężka glina. Pow. ok 60 arów, zaniedbana przez ostatnie 10 lat - były sadzone tylko warzywa bez jakichkolwiek nawozów, płodozmianów. Efekt jest taki ze baryła na baryle i ciężko to rozkruszyć.
Zastanawiam się nad kupnem używanych maszyn do C360 - doradźcie proszę laikowi co i jaką technologie wybrać ?
Kultywator z wałkiem + pług czy też sama talerzówka.
Mam pomysł żeby na 10 arach zrobić "warzywnik" a reszte zasiać poplon wiosenny (mieszanka z rzodkwią i saradelą) a potem zimowy np. żyto/rzepak. Lepiej sprawdzi się przyoranie tego czy skoszenie rotacyjną + talerzówka ?
Dzięki za pomoc.
Grzesiek