Podczas używania rębaka bardzo zrywa całym ciągnikiem zwłaszcza przy cięciu suchych gałęzi. Dorobiłem koło zamachowe ale skoro są takie sprzęgła przeciążeniowe to można jeszcze dodać - wkońcu po to je produkują. Jeśli chodzi o kosiarkę to nie jest to typowa rotacyjna tylko bardziej sadownicza rozdrabniająca i nie ma tam pasków tylko łańcuch więc też jest na sztywno. Była robiona dawno temu przez pewnego pana i było ich tylko kilka sztuk w okolicy. Silnik remontowałem i działa super dlatego chciałbym jeszcze jakoś go zabezpieczyć żeby posłużył kolejne 40 lat. Zgodnie z powyższymi wyliczeniami wyszło mi że na WOM jest ok 330 Nm i rozumiem że powinienem kupić sprzęgło przeciążeniowe niższe od tej wartości, zgadza się? Cierne czy automatyczne?