Witam wszystkich i z góry dziękuję za pomoc
A więc ...
Chcę kupić kawałek ziemi rolnej (1,16 ha) żeby postawić moje ule, siać facelie, grykę i inne miododajne . Na razie jest to 5 pni ale jak się uda kupić ziemię to będzie więcej. Co rok chce dokładać kolejnych 10.
No i tu jest problem Ja chce kupić, rolnik chce sprzedać, ale ja nie jestem rolnikiem indywidualnym, nie mam kwalifikacji, ani nawet nie mieszkam w tej gminie.
Jak kupić ten kawałek ziemi??
Teoretycznie to sprzedający wystawia ogłoszenie na erolnik.gov.pl na 30 dni. Jak nie ma chętnych rolników, składamy razem do KOWR'u wniosek o zgodę, po dostaniu takowej idziemy do notariusza i 5 lat kontroli czy uprawiam ziemię zgodnie ze sztuką rolniczą samodzielnie, bez dzierżaw nawet tych cichych na gębę. Mogę najmować do orania, siania itp. ale bez dzierżawy.
Praktycznie to już 4 raz wystawiamy z właścicielem to ogłoszenie na erolnik... co chwila jest coś błędnie a wystarczy jeden błąd i ogłoszenie jest nieważne. A gdzie tu składanie dokumentów w urzędzie masakra...
Czy jest może jakaś firma lub osoba prywatna, najlepiej pracownik KOWR'u, która odpłatnie wszystko wypełni? Kto w tym siedzi, to dla niego pestka. Właściciel ziemi otwiera biznes i nie ma czasu a ja nie mam już siły. Zależy mi na czasie aby już móc uprawiać te hektary a przez same błędy w ogłoszeniu straciłem już 2 tygodnie
Pozdrawiam Jakub