Dzień dobry
Pisze do państwa na tym forum bo mam problem z moim ciognik Ursusem 1222. Trzy dni temu przyszedłem do ciognika by go zapalić i pojechać na pole ale klikam w ten guzik i nic patrzę czy kluczyk włożony i był włożony czy przelocznik od elektryki jest wyłączony ale był włączony. Wyciognelem akumulatory i je podładowałem i dalej nic i zapaliłem go na krótko dodam że mam do ciognika podpięte radio i radio działa ale tylko wlacza się pisze 'Welcome' i stacje radiowa i tyle i się wyłącza i włącza. Mój tata mówi że jest to wina stacyjki i nie łączy.
Ps światła działały i klakson pojechałem dziś na pole i juz klakosn też nie działa a światła nie wiem.
PROSZĘ O POMOC.