Dzień dobry. Zakupiłam ostatnio 20 sztuk brojlerów. Mają już około 7 tygodni. Jeden z nich ostatnio bardzo dziwnie się zachowuje. Ma zamknięte oczy, dziób prawie cały czas skierowany w ziemię. Prawie w ogóle nie porusza się samodzielnie - siedzi skulony, muszę pomagać mu dostać się do poidła i karmidła. Skóra mu pociemniała (albo mi się wydaje)... Błagam, czy wiecie co mu jest? Tylko z nim jest tak źle. Reszta ma się bardzo dobrze. Z daleka wygląda jakby nie żył... Bardzo powoli oddycha, sporadycznie poruszy skrzydłami. Gdy go podnoszę, podnosi głowę i jest w stanie poruszać kończynami, ale oczy wciąż ma zamknięte. Jak próbuję posadzić go na ziemi by stał o własnych siłach, jedna łapa od razu mu ucieka. Nie waży za dużo, jest jednym z mniejszych kurczaków ze stada.