Panowie mam dylemat. Rzepak znajduje się różnej fazie rozwoju ze względu na słabe wschody i miejscowe dosiewanie. Jeden dopiero co wyszedł na powierzchnię, inny już w fazie 6 liści... Nie robiłem póki co żadnego zabiegu. W nocy był deszcz. Myślę że w poniedziałek pojechać Labradorem 0,5L na ha + coś na robaka, za 2tygodnie znowu Labrador 1L na ha n dobicie samosiewów bo szczerze to mało ich jest. Problem jest inny. Chcę opryskać Metazanexem 1,5L na ha + Navigator 0,3L na ha od chwastów tylko że pogoda, fazy rozwoju mi się pierdziela, taki rok. Kiedy maksymalnie czekać z Navigatorem i Metazanexem? Bo Navigator maks do 6 liści rzepaku? Powyżej to spali?