JanKrzysztof
Members-
Postów
2783 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez JanKrzysztof
-
Kto by siał buraki po 30 euro, gdyby nie dopłaty 1200 zł? Zresztą sporo z tych 1200 zł cukrownia chłopu zabiera w postaci zaniżonej polaryzacji i zawyżonych zanieczyszczeń. Strączków bez dopłat też by nikt nie zasiał. Tona soi w cenie śruty sojowej GMO, a o grochu szkoda wspominać, bo leżącego się nie kopie.
-
Ceny paliw 2025
JanKrzysztof odpowiedział(a) na danielhaker temat w Ceny płodów rolnych i środków produkcji
Zamiast wierzyć hurtownikom na słowo, poprosić o świadectwo jakości paliwa... -
Słomy na rynku opór, a trawy sieją w okolicy głównie hodowcy bydła na własne potrzeby. Konie też chcą zjeść dobrą trawę, a nie szuwar od handlarza.
-
Obecnie moje główne zajęcie w gospodarstwie to produkcja siana. Porządny towar bez ściemy i co najważniejsze są klienci, którzy potrafią zapłacić za dobry towar. Nie odwracaj kota ogonem i nie użalaj się, że niby źle Ci życzę czy czegokolwiek zazdroszczę, tylko Ty zacząłeś temat honbbystów. Licz swoje i nie zajmuj się cudzym, żebyś później nie musiał z siebie ofiary robić.
-
Widzę, że odpaliłeś szklaną kulę i znasz wszystkie moje źródła dochodu. Po prostu mam uczulenie na głupotę, stąd coś napisałem po czasie. Napiszę w miarę zwięźle, mając 20-50 hektarów możesz iść do roboty bądż wbić się na jakąś niszę rynkową w zależności od miejsca zamieszkania, a taki stuhektarowiec przy płodozmianie w sezonie będzie miał za dużo, żeby iść do roboty i za mało by godnie z tego wyżyć. Drób dobrze płacił w ostatnim czasie, ale czego Ci zazdrościć jak perspektywy nieciekawe. Co do uprawy zbóż masz rację, jeżeli ktoś nie widzi innego pomysłu na siebie, powinien iść do pracy i ziemię oddać w dzierżawę, a nie utrzymywać skład nawozów i środków ochrony roślin.
-
Kto by się przejmował przewalaniem ton jak Urszula płaci lepiej za nieróbstwo jak za ziarko. Wystarczy siuntka, mulczer, talerzówka i siewnik, który się nie będzie zapychał przy siewie w syf.
-
Oczywiście, że to się nie stanie. Niewidzialna ręka "wolnego rynku" będzie czuwać nad tym, żeby postępowi opoorowi obszarnicy brali duże kredyty na ziemię, o ile pojawi się ona na rynku. Z kolei mali oporowcy lada moment puszczą ziemię w dzierżawę bądź ekologię i cała gromada Januszów, którzy latami jeździli na ich garbie, zbankrutuje. Bezrobocie wystrzeli i będzie jęk.
-
Niemcy już dawno policzyli, że najodporniejsze na duże kryzysy są gospodarstwa około 30 hektarów, a na takich oporowców jak Ty wystarczy rzekomy pomór drobiu i brak rekompensaty za wybite stado. Jak się słyszy z Wiejskiej, piniendzy nie ma i potężne cięcie wydatków na rolnictwo jest kwestią czasu. Już mówi się głośno o ograniczeniu funduszy na wiosenne ubezpieczenia upraw. O ogródkowiczów się nie martw, tylko o to, żeby jakiś bogaty oporowiec z Ukrainy nie odkupił Twojego majątku od komornika za grosze. Ogólnie trzymam kciuki za to, żeby małorolni poszli do roboty albo puścili ziemię w pseudoekologię i skończy się towar do przetwórstwa za bezcen. Jak się posypie fala zwolnień w tej branży to się niektórym oczy otworzą, przyda się.
-
@Agrest Jak powschodzi to sypnąć mocznika z saletrą i dobrze ubezpieczyć na zimę. Chyba że masz cynk, że zboża będą płacić w kolejnym sezonie to przesiewać.
-
@k16mk, zainwestuj w wał na przedni tuz o ile posiadasz, zboże lubi dobry podsiąk.
-
-
Za miesiąc będziesz się cieszyć, że kupiłeś. Będzie po wyborach, cła na azoty i nie wiadomo czy nie zaogni się sytuacja na Ukrainie. Zawsze można jednak słuchać mędrców od pszenicy po pińcet i nawozie po 1000.
-
Po co więcej jak jeden na VAT, a drugi na ryczałcie. XD
-
Następnym razem użyj pługa jak będziesz siał zboże po zbożu.
-
Wszyscy bobu nasieją i nie będzie trzeba już rakiet konstruować, tyle będzie gazu.
-
Coś trzeba domieszać do wypędzonych tuczników z wodnistym mięsem, żeby dobra kiełbasa wyszła.
-
Nie jest tak źle, potas można szybciej uzupełnić niż fosfor. Większym problemem będzie brak próchnicy, bo tu raczej była gospodarka rabunkowa...
- 13981 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Polska wieprzowina pojedzie tam, a przyjedzie niemiecka i belgijska... Zrobią promocję i będą sobie wyszarpywać z rąk.
-
Chodziło mi o to, że jak jest cena na tucznika, to prosiaki biorą z pocałowaniem ręki. Z kolei jak jest dołek to nie dosyć. że cena poniżająca to do tego musisz prosić, żeby ktoś wziął.
-
Jak ktoś ma rękę do hodowli i jest cena na tucznika to super interes, ale jak sprzedawać po 200 zł 30 kg warchlaka i jeszcze prosić, żeby ktoś wziął...
-
Większość odmian Lidei jest wyłącznościówkami, a chyba nie powiesz, że to słaba hodowla.
-
Przy ilości wycofanej chemii i drogich nawozach, produkcja żywności i tak jest bardzo wysoka.
-
Produkcja rolna jest sabotowana, szczególnie zwierzęca. Niskie ceny zbytu i wysokie koszty pogrążą branżę, i wtedy znienawidzone chłopki pociągną za sobą inne gałęzie przemysłu. Będzie goło i wesoło.
-
Komplexmłyn weźmie Ci taką pszenicę?
