xfiless

Dzięki za info, na tygodniu potestuje ustawienia.

Wielkie dzięki za odzew. Jedyne co mi się udało uzyskać to jednoczesne działanie pompy hydrauliki i WOM, dźwignia WOM'u(ta pośrodku) w pozycji 540 (w lewo) i ta mała lewa dźwignia w drugim położeniu (WOM i pompa), wałek się kręci i podnoszenie/opuszczanie działa. A to wszytko włączone przez rozruchem silnika, to mnie zaskoczyło, myślałem, że WOM i pompę, czy samą pompę, czy sam WOM włączę podczas uruchomionego silnika... To mnie uratowało, bo mogłem prace polowe wykonać, podnośnik działa można działać z narzędziami. Co ciekawe jak wyłączyłem dźwignię środkową na N, przy wyłączonym silniku, to po włączeniu silnika już samo podnoszenie/opuszczanie nie działało, rozumie, że tak ma być? Jeszcze jedno pytanie jak zrobić, żeby sama pompa hydrauliki działała(WOM nie załączony-wałek się nie kręci)? Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za odzew...

głoś post Napisano 11 godzin temu (edytowany) Witam, Na jesieni 2019 kupiłem zetora 6211, był test z pługiem, sprzedający podpiął pług, podniósł pojechał w pole, zrobił kawałek orki.. Podnośnik więc działał, przez zakupem poprosiłem go aby włączył WOM 540 obr/min i 1000 obr/min - widziałem różnicę w obrotach. WOM 540 i 1000 oraz podnoszenie działało. Po zakupie ciągnik stał - niestety pod chmurką. Teraz próbuje włączyć podnośnik i niestety nie potrafię uruchomić podnośnika... nie wiem może coś źle robię..nie mam doświadczenia z Zetorem.. Włączam napęd pompy hydrauliki, ta mała dźwignia po lewej (tam są dwie dźwignie - ta po prawej włącza szybkie biegi i wolne ), a więc dźwignia po lewej na sam dół/do przodu. Potem przesuwam dźwignię podnoszenia i nic ramiona podnośnika nawet nie drgną. Próbowałem różnych ustawień, dźwignia na pozycji włączona pompa hydrauliki i WOM naraz - też nic. Różne pozycje tej małej dźwigni D P M, dźwignia od podnoszenia w różnych pozycjach, dźwignia sterownicza (ta środkowa) i nic.. Dodam, że ciągnik jest wyposażony w dodatkowy siłownik i umieszczony jest po lewej stronie. Może mi ktoś w łatwy sposób wytłumaczyć jak uruchomić podnoszenie? A może coś źle robię? Może naraz trzeba używać 2 dźwigni podnoszenia i sterowniczej? Bardzo proszę o pomoc

Witam, Na jesieni 2019 kupiłem zetora 6211, był test z pługiem, sprzedający podpiął pług, podniósł pojechał w pole, zrobił kawałek orki.. Podnośnik więc działał, przez zakupem poprosiłem go aby włączył WOM 540 obr/min i 1000 obr/min - widziałem różnicę w obrotach. WOM 540 i 1000 oraz podnoszenie działało. Po zakupie ciągnik stał - niestety pod chmurką. Teraz próbuje włączyć podnośnik i niestety nie potrafię uruchomić podnośnika... nie wiem może coś źle robię..nie mam doświadczenia z Zetorem.. Włączam napęd pompy hydrauliki, ta mała dźwignia po lewej (tam są dwie dźwignie - ta po prawej włącza szybkie biegi i wolne ), a więc dźwignia po lewej na sam dół/do przodu. Potem przesuwam dźwignię podnoszenia i nic ramiona podnośnika nawet nie drgną. Próbowałem różnych ustawień, dźwignia na pozycji włączona pompa hydrauliki i WOM naraz - też nic. Różne pozycje tej małej dźwigni D P M, dźwignia od podnoszenia w różnych pozycjach, dźwignia sterownicza (ta środkowa) i nic.. Dodam, że ciągnik jest wyposażony w dodatkowy siłownik i umieszczony jest po lewej stronie. Może mi ktoś w łatwy sposób wytłumaczyć jak uruchomić podnoszenie? A może coś źle robię? Może naraz trzeba używać 2 dźwigni podnoszenia i sterowniczej?