Skocz do zawartości

yogurt1987

Members
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia yogurt1987

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

1

Reputacja

  1. Jesli juz sam chcesz napawac to 600 nadają sie raczej "podkład" do samego napawania to juz raczej ABR może być nawet 54. Sa z węglikiem dzięki czemu sa bardziej odporne na ścieranie pod dużym naciskiem. wiecej na priv.
  2. Bo problem jest taki, że nie tylko często jest to robione w zbyt mokrych warunkach. Ale także, pas siewny musi być czysty. Wszystkie resztki powinny byc rozgarnięte, tak by nasiona były umieszczane w ziemii a nie w śmieciach.
  3. To RTK nie jest wcale warunkiem koniecznym.. Oczywiście, jesli uprawiamy 4 rzędy a siejemy 6. Bo mamy tylko taka opcje... Ale jesli uprawiamy 6 i siejemy 6 (np) to operator. który nie jeździ jak "pijany" bez problemu ogarnie. Siewnik luźno na stabilizatorach i sam te paręnaście centymetrów sie poprowadzi. Sprawdzone, spraktykowane.
  4. Mialem 2 talerzowki i bylo to samo. W 1 byla ciagana 4m ponad 6t problem bym z walami. Ciagalem ja ponad 200 koni i lekko sie ugiely. Druga to 3m zawieszna i trzeba bylo jezdzic na plywajacej. (Podtrzymywac na ciegnach i wale) wtedy mozna bylo nawet i 20 po polu jezdzic.
  5. Ja przez pare lat używałem starego pom brodnica do bezorkowej i dawał rade 7 łap na 3 metrach plus zagarniacze talerzowe i wal rurowy. Świetna robota tylko w ciężkiej ziemii za szybko nie szło jechac. 10 max bo sprężyny juz były za słabe. Na jednym polu miałem kiedyś nawet zrobione tym gruberem i kockerlingem. Na ta samą głębokość i powiedzieć musze, ze żadnej różnicy nie było.... Tylko to rozwiazanie ma jedem problem... Dwusercowki takie za 40-60 pln po 10-15 ha byly na zlom.
  6. Ogolnie na wczesno wiosenne zasiewy st jesienią na ciężkich glebach jest wręcz konieczny by np buraka wsiać w odpowiednim terminie. Tylko robimy to już bez zagarniaczy i wałków by zostawić bruzde, w którą "wpada" woda. Następnie robimy wiosna ponownie st ale z siwnikiem a sam gregat tylko na parę centymetrów. W kukurydzy, soi nie do końca to sie sprawdzi. Moze z zagarniaczami bez wtórnej konsolidacji... Ale najlepiej jest kilka, moze nawet kilkanaście dni przed siewem przejechac agregatem i podsiać nawozy, a później sam siewnik z jakimś starterem (np 50kg/ha fosfonanu amonu) i będzie bajka. A poza tym jest zasada stara jak swiat. "Siejemy w przesypującą się ziemie". I czy sie orze czy nie orze, kombinuje mniej lub bardziej ta zasada jest stała.
  7. Oczywiście ale na pewno nie jest to uprawa plużna. A tu akurat masz racje. Ale kto Ci broni przejechać płytko jakimś agregatem, żeby to wszystko wyrównać i przy okazji pobudzić kiełkowanie, przerwać parowanie, przyśpieszyć rozkład resztek.
  8. Nie mowie o małpowaniu a o naśladownictwie. U nas jest inna ochrona, inne nawozenie. Ale zasada niestety jest ta sama. Napisałem niestety ponieważ zasady te sa wymagają staranności, dokładności i względnej terminowości. I jak komuś nie wychodzi przy orce to niech zapomni o st czy innych uproszczeniach bo moze być jeszcze gorzej. Fakt Polska jest jest jednym z krajów Europy a największym deficytem wodnym. I różni sie troche okresami wegatycjnymi. Ale ogólne zasady rolnictwa czy to w Polsce, czy we Francji, czy nawet w Indiach sa takie same. Bo większość tych "gatunków" uprawiamy na całym świecie a różnią nas raczej odmiany. I jeszcze jedna sprawa... Samymi uproszczeniami na pewno ale to NA PEWNO nie zwiekszymy ilości plonów. Robiac to źle mozemy wręcz doprowadzić do degradacji ziemii i jej wyjalowienia w skarajnych przypadkach. A co do zdjecia powyżej... U mnie też wyglądało to źle w maju. Blade, słabe. Ale ważne ze równe bo później okazało potencjał. Niestety zdjęciami sie nie podeprę. Cała galeria wraz z telefonem przepadła. A błąd był taki, ze była zasiana za wcześnie. I nie mowie "Ty robisz źle. a Ty dobrze" nie to w ogóle mi chodzi. Chodzi tylko o to, ze większość mówiąc o uproszczeniach zapomina o podstawach. O których w temacie nie ma mowy. W przyszłym tygodniu postaram sie zrobić kolędę i przy okazji zdjecia takze profilu glebowego.
  9. Cały temat przeczytałem. I chyba zmarnowałem godzine zycia, bo tylko (prawie) jeden post jest zgodny z prawidlami ST Tylko ja zamiast o tej orce, którą mogę tu porównać do odchudzania się przez caly tydzień a weekend spedzeniu maku. Zamiast tego dałbym o starannym (STARANNYM) stosowaniu wielogatunkowych miedzyplonów. Bo bez dobrego zmianowania, bez miedzyplonow i zrownowazonego nawozenia. Wszystkie uproszczenia na dlusza mete moga nawet zaszkodzic. A dokladnie co i jak robic? Nie bede robil reklamy... Ale poszukajcie tego zdjecia:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v