Witam mam problem z ładowarką teleskopową Manitou z silnikiem perkinsa YK 1004-40T. Ładowarka miała ponoć zrobiony remont silnika ale była strasznie słaba więc padło na pomiar kompresji. Na zimnym silniku zaledwie 20 bar na każdym a więc decyzja rozbieramy silnik. Po rozebraniu faktycznie wszystko nowe ale głowica po zalaniu nafta nie trzyma a więc decyzja nowe pierścienie głowica do remontu i jazda. Jakże byłem zdziwiony gdy zmierzyłem kompresję. To samo... Wszystko zostało pomierzone tuleje nie są jajowate, głowica szczelna, luzy zaworowe wyregulowane jedyne co zauważyłem to strasznie luźne pasowanie tłoka w tuleji ok 0.1mm. Co poprzednik mógł sknocić ,że kompresja jest tak słaba ????