Witam
Chciałbym Wam serdecznie podziękować za wszystkie informację. Dziękuję za porady związane ze spawaniem i klejeniem. Zaryzykowałem i skontaktowałem się z gościem, o którym pisał tatarak. Udało mi się znaleźć stronę i naprawy wyglądały fajnie a raczej nie było po nich śladu.
Po rozmowie z gościem umówiłem się na naprawę pod koniec tygodnia - więc poznam efekt na własnym przykładzie. Gość powiedział, że na naprawę daje 100% gwarancję więc wygląda na to, że wie co robi.
Wypytałem go o spawanie i klejenie. Powiedział, że zdarza się, że udaje się naprawić zarówno jedną jak i drugą metodą. Wspomniał, że skuteczne spawanie żeliwa to na gorąco i później właściwe odpuszczanie - tylko tego typu metody są dobre ale nie na obrabianych elementach gdyż może dojść do zwichrowania bloku. Jeśli chodzi o klejenie to mówił to o czym napisał tatarak, ze może się zdarzyć, że klej może odchodzić po jakimś czasie.
Co do przymrozków o których pisaliście - właśnie nie spodziewałem się, że coś może się stać. Nie raz były przypadki, że lało się gorącą wodę, żeby lód puścił i można było spuścić wodę a tu jakieś minus 3 stopnie ale z silnym wiatrem narobiły bałaganu.
Po naprawie podzielę się swoimi wrażeniami i dam znać czy się udało.
Jeszcze raz wielkie dzięki - po naprawie tylko i wyłącznie płyn...