xNexTT

Witam wszystkich serdecznie. Mam 19 lat ale odstaję od rówieśników Ponieważ wolę zająć się bydłem i uprawami niż imprezować Do rzeczy. Dziadek odszedł 2 lata temu on zajmował się gospodarstwem o areale 10ha. Był dla mnie jak tata I to on zaszczepił we mnie od małego rolnictwo. Gospodarstwo jest na wujka (syna dziadka) W lutym 2020 jest plan abym to ja zasiadł za sterami tej łajby, Opiekuję się tym już od 2 lat ale jednak nie robię na swoim. Przez 2 lata zmieniłem rasę z HF na LM .Oczywiście wiem że z 10ha rodziny nie wyżywię ale mówimy tutaj o zajęciu się tym w charakterystyce hobbystycznej. I przechodzimy do sedna całej sprawy Czy przejęcie gospodarstwa będzie dla mnie bardziej korzystne niż założenie nowego na tym samym areale. Stawiam na produkcje bydła mięsnego typu limousine. Średnia ilość bydła u mnie to 10 szt. Jest to dość nie typowy obszar pól ponieważ jest to blisko centrum miasta ( Ziemia II klasa ). Z wiedzy którą udało mi się uzyskać przez te 2 lata wiem co z czym się je w sprawach ARiMR. Po szkole średniej mam zamiar udać się na studnia o kierunku rolniczym lub też sam kurs zrobić aby uzyskać lepsze notowania podczas różnych naborów. Tu jest kolejne pytanie Czy zaliczę się do Młodego Rolnika ? Pomimo gospodarstwa mam zamiar otworzyć swój autoryzowany warsztat gdyż pomimo rolnictwa dziadek wstrzyknął mi miłość do silników i motoryzacji. Ale nie o tym tutaj. Proszę o jakieś nakierowanie Ponieważ jestem człowiekiem który lubi bardzo słuchać osób z większym stażem i zasobami wiedzy.