Gdybym był złośliwy to bym powiedział, że to co robisz @Paulina1985 to uprawianie po cichu prostytucji i ma się skłonności ku zdradzie ale, że jestem kulturalnym człowiekiem , więc tego nie powiem. Czytałem kilka stron wcześniej Twoje tłumaczenia i powiem, że Damianzbr Cię wypunktował. Rozumiem, że tylko z facetami możesz pogadać o bydle, bo trudno znaleźć drugą kobietę z taką pasją, ale udzielania się w hyde parku nie wytłumaczysz, żebyś pękła. Widać, że masz nieodpartą pokusę flirtu, i potrzebę bycia adorowaną. Nie ma czegoś takiego miedzy kobietą a mężczyzną(ami), co można by nazwać kumplowaniem i chęcią zwykłego pożartowania. Dobrze Ci radził Potrekk, poświęć więcej czasu mężu i córeczce przede wszystkim. Nie wyobrażam sobie jak Twój pracodawca toleruje taką pracownice co cały dzień bawi się komórką.