W tej cenie z wyżej wymienionych wózków wymierałbym w następującej kolejności: Bułgar (ale nie DV1733, może kusić bo ma bliźniaki na osi napędowej ale to już nie jego epoka i wózek jest bardzo przestarzały w porównaniu do takiego DV1792), ewentualnie GPW Gliwice (np. model 2510), długo, długo nic i Rak z Suchedniowa.
W tych pieniądzach może udałoby się znaleźć jakiś starszy japoński wózek. Polecam Toyotę z serii 5FG, najlepiej z silnikiem Toyoty 5K - bardzo dobry stosunek jakości do ceny i w razie napraw ceny części są bardzo niskie.