Witam, mam byczka, około 100 kg który od 10 dni nie może wstać, jest energiczny, głowę trzyma cały czas w górze, je i pije z apetytem, nie miał biegunki. Generalnie było to tak, że został wypuszczony chociaż nie powinien (nie przeze mnie) gdy zaganialiśmy krowy do obory byczek został pominięty i przez przypadek został na pastwisku, na które później wpuściłem 4 dorosłe byki, najpewniej go trochę poturbowały, ale po obejrzeniu nie pokazywał, że coś go boli oraz sam. ledwo ale doszedł do obory (około 500m) i tak leży do dzisiaj, okazało się, że był przeziębiony, dostał zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz antybiotyk i gorączki ustąpiły. Wczoraj próbowałem go podnieść na wyciągu ale przód nie chce się prostować, teraz będę chyba próbował rozruszać mu przody ale nie wiem co robić z takim byczkiem. Proszę o pomoc.