Ponieważ mam na jednym polu dosyć dużo przytuli czepnej oraz przetacznika i chciałbym się tego pozbyć jednym przejazdem. Mam możliwość zastosowania obu preparatów. Chyba, że może nie ma takiej konieczność i sam Chwastox lub Mustang sobie poradzi z przytulią ( czytałem, że średnio z tym bywa w szczególności u Chwastoxa). A co sądzicie o ewentualnym mieszaniu tych herbicydów z mocznikiem oraz siarczanem magnezu? daje to jakiś pozytywny efekt ?