norbes

No i po egzaminie praktycznym dzisiaj. Były gęsi, wyliczenie dawki składników paszy, przygotowanie paszy, ważenie śruty, wyrzucanie ściółki, mycie i dezynfekcja. Nic trudnego, wszystko bez najmniejszego przygotowania wcześniejszego dało się zrobić i jak napisał zycietoniejebajka1 - nie da się tego nie zdać : )

Zimą, wiosną i jesienią jak jest <15 stopni Celsjusza to też chodzę w długich spodniach, ale jak jest teraz blisko 30 stopni, to tylko w krótkich spodenkach, no bo przecież też są krótkie spodnie (spodenki|szorty) robocze. Ale OK, skoro wymagają długich, to założę długie. Mogą być dresowe? Czy typowo robocze? Wpisując w wyszukiwarce "spodnie robocze" znajduję głównie monterskie, z mnóstwem wielkich kieszeni. Trzymam za słowo z tym, że się "nie da nie zdać" i dam znać czy też mi się nie udało w sobotę : )

Może mi ktoś doradzić jaki ma być ten strój roboczy na egzamin praktyczny? Mogą być normalne krótkie spodenki + normalny T-shirt + rękawice nitrylowe np. Urgent 1017 + tenisówki? Czy da się nie zdać takiego egzaminu?

treści też nie było