Witam,
Od niedawna jestem właścicielem Fergusona 6180, dzisiaj jadąc sobie spokojnie z przyczepą usłyszałem dziwny dźwięk coś takiego jak by z wąż spadł z przyczepy i tarł o asfalt tą metalową końcówką, lecz po wstępnych oględzinach zauważyłem, że owy dźwięk wydobywa się z tyłu traktora.
Słychać to tylko jadąc z prędkością wyższą od 10km/h. Bez różnicy czy mam "żółwia" czy "zająca" czy to wsteczny czy nie. Próbowałem nawet 4x4 włączyć ale dźwięk nie znikał.
Po głębszych oględzinach zauważyłem też, że przy puszczaniu sprzęgła (przy samej końcówce) jest takie lekkie stuknięcie jak by w skrzyni (co do miejsca nie jestem na 100% pewny)
Sprawdziłem poziom oleju hydraulicznego i jest ok.
Bardzo proszę o pomoc, bardzo mi na tym zalezy.
Dodam, że jestem zielony jeśli chodzi o Massey Fergusona (nie wiem jeszcze co gdzie i jak) posiadam go dopiero niecały miesiąc.
Wcześniej wszystko poza tak jak by przeskokiem po puszczania sprzęgłą (przy końcówce gdy ciągnik zaczynał ruszać to tak jak by znowu wciskało się sprzęgło i dopiero potem znowu ruszał. nie wiem jak to wytłumaczyć, po prostu była taka "dziura" w sprzęgle)
Jeśli ktoś potrzebuje więcej informacji to postaram się pomóc. Liczę na szybką odpowiedź z Waszej strony.
Pozdrawiam