Skocz do zawartości

PawelChelm

Members
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PawelChelm

  1. No ciekawe właśnie co boli te półbiegi. Jest tak że fizycznie odczuwalne jest czy jadę np 6 biegiem i mam polbieg h czy s, ponieważ na h ma wyższe obroty jadąc 43km/h niż jeżeli jadę na s 43km/h. Na bieg 6s 43km/h osiąga na stosunkowo niskich obrotach. Jest też wyczuwalne zmienienie polbiegu z h na s. Jak możesz na maila podesłać instrukcje będę bardzo wdzięczny ponieważ moja Jest w języku francuskim i ciężko się z nią pracuje. pawelo2a@interia.pl bardzo Ci dziękuję za pomoc. Bardzo mi to pomaga
  2. Rozumiem. Będę patrzył pod kontem elektroniki i może czegoś dojdę bo brak amortyzacji jest problematyczny. Zwłaszcza, że ciągnik rozpędza się do 55 km/h. Notabene z prędkością tez jest mały problem ponieważ jadąc na 6 biegu i na polowce S ciągnik powinien jechać 55 km/h, a czasem jest tak że jedzie 43 km/h i koniec a czasem znów taki efekt jest że rozpędza sie do 55 nagle zwalnia spowrotem do 43 i tak w kolo. Innym razem znów jedzie normalnie 55 i nic się nie dzieje. Tez nie mogę dojść jaka to przyczyną. Dziękuję kolego za fachową pomoc
  3. Właśnie sprawdziłem. Wygląda to tak, że faktycznie wciśnięcie pedału hamulca powoduje, że oska nie spada całkowicie na dół ale kilka centymetrów opada (z tym że to może ustawienie czujnika ma teraz znaczenie). Natomiast jak pościłem pedal hamulca spadło całkowicie. Teraz mam problem gdzie może tkwić awaria. Czy to mogą być hydroakumlatory? Czy raczej gdzieś indziej jest problem? Dziękuję bardzo za mądre słowo
  4. Witam. Doszedłeś może do przyczyny awarii obrotomierza? U mnie nie działa wgl a sprawdzany był czujnik i zegar w innym ciągniku i są sprawne. Jak masz podłączony obrotomierz z alternatora czy przez czujnik?
  5. Witam. Mam problem z działaniem amortyzacji przedniej osi w ciągniku Deutz Fahr Agrotron 135 MK3. Problem pierwszy polega na tym, że po załączeniu przyciskiem amortyzacji (podniesienie osi w górę) oś unosi się, a po uzyskaniu gornego położenia zaczyna od razu spadać do położenia dolnego (pozycja-amortyzacja wyłączona) natomiast drugi problem polega na tym, że ciągle pompa jakby próbuje dobijać ciśnienie do układu amortyzacji i powoduje wydbywanie się dosyć głośnego dźwięku jakby jakiegoś zaciętego zaworu (nie jestem pewien czy to zawór czy coś innego). Ciekawą rzeczą jest to że przyciskając lekko pedal hamulca odgłos ustaje, a zwalniając hamulec po chwili wraca. Objaw ten znacznie wpływa na obciążenie silnika. Wyłączając amortyzację przyciskiem oś prawidłowo pozostaje w dolnym położeniu i nie wydobywają się żadne odgłosy świadczące o uzupelnianu ciśnienia w układzie. Dodam, że czujnik położenia osi był sprawdzany elektronicznie i jest sprawny. Regulacją czujnika pod różny położeniem równie nie przynosi efektów. Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi
  6. W moim przypadku 80 KM to już dobry "poziom". Wiadomo że wolał bym bez dodatkowego osprzętu silnika uzyskać tą moc, bo to przecież mniej części do awarii i dodatkowych kosztów. Masz może dokładne namiary na kogoś kto był by mi w stanie powiedzieć jakie postępowanie należy przeprowadzić, aby uzyskać taki efekt? Chodzi mi o gościa, co zajmuje się takimi zagadnieniami i chętnie opowie mi, co można tutaj zadziałać i podejdzie do tego z rozsądkiem. Pełno fachowców co ze względu na mniemanie o sobie nie lubi rzetelności w takich sytuacjach. Dziękuję za mądre podpowiedzi i poświęcony czas na mój temat. Pozdrawiam
  7. Próbowałem. Problem w tym ze jak przedztawie na pompie to wysokie obroty jalowe osiąga. Rzedu 1600. Chyba ze wiesz jak z tym sobie poradzić. Wyglada to tak że przy pompie sa 2 "śrubki" i z tego co powiedział mi fachowiec od pomp to wiekasza jest od dawki a mniejsza od obrotów jalowych. Podkrecajac dawkę zwiększają sie obroty i ta mniejsza srubką juz nie moge ich obniżyć (wszystkie plomby byly zachowane oryginalnie)
  8. No jak bym byl pewny ze przykladowo 0.5bar da mi moc rzędu 5-10KM to mysle że realizowal bym przedsiewziecie nawet z perspektywy ze moment obrodowy bedzie bardziej korzystny. Nie oczekuje z ciągnika 70KM zrobić 90KM. Poprostu szukam rozwiązania bezpiecznego. Warunkiem tylko jest to zeby ktos był w stanie mi powiedzieć np czy taka sprężarka jak mówisz da moc min 5KM wiecej i nie zaszkodzi to diametralnie bo wiadomo ze turvo w kazdym przypadku trochę skraca żywotność silnika
  9. Rozumiem. Pytanie tylko takie: czy np jak tłok, wtrysk czy wałek rozrządu są standardowe z silnika nie wyposażonego w turbo to pomimo, że nie uzyskam na tyle wysokiego efektu mocy jak w przypadku dostosowanych tych elementów nie narażę takowego silnika np na pęknięcie wału czy uszkodzenie tłoków albo innych elementów? Zakładając, że silnik jest w dobrej kondycji tzn nie posiada zużytych pierścieni tłoków, tulei, wału i wtryskiwacze będą zachowywać fabryczne ciśnienie. A podsumowując to czy jest sens zakładać turbo czy po prostu nie ryzykować lub nie ma to sensu? Dziękuję za zainteresowanie się tematem oraz za odpowiedź. Pozdrawiam
  10. Sens jest taki że potrzebuję trochę więcej mocy w ciągniku i myślę o turbinie. Nie jest powiedziane że dojdzie to do skutku ponieważ nie chciał bym uszkodzić w ten sposób silnika i dlatego zwracam się z takowym zapytaniem do Was. Ciągnik do jakiego chciał bym zastosować turbo to Deutz Fahr AgroXtra 4.07. Ciągnik ma fabrycznie 70KM (róże źródła różnie podają). W niektórych pracach z moim sprzętem przydało by się z 5KM więcej (mam porównanie do ciągnika 75KM). Może to śmiesznie brzmieć ale różnice widać. Nie chciał bym zmieniać ciągnika ponieważ za ten budżet nie kupię ciągnika w takim stanie technicznym. Posiadam ten ciągnik 5 lat i naprawdę technicznie ciągnik jest w dobrym stanie, nie posiada znaków że gdziekolwiek był rozkręcany. Przepracowane ma 6100 godz i jedyne co w niedługim czasie można zrobić to hamulce. Opony oryginalne tył 70% przód 20% wiec w zasadzie czego szukać . Wizualnie może ma parę wad ale wygląd na 2 miejscu u mnie. Kolejna duża zaleta w tej maszynie to 2 półbiegi i rewers oraz to że skrzynia w pełni mechaniczna. naprawdę fajny zwinny sprzęt z dobrą widocznością tylko troszkę mało mocy . Rozpisałem się ale chce przekonać że nie jestem desperatem tylko szukam dobrego rozwiązania. Dzięki pozdrawiam
  11. Numer silnika 8435351
  12. A jakie skutki uboczne mogą być przy takiej operacji?
  13. Witam. Zwracam się do Panów z pytaniem odnośnie silnika DEUTZ F4L912 49,5kW. Moje pytanie odnosi się do turbosprężarki w takim silniku, a w zasadzie czy jest możliwość montażu takiego osprzętu i jeżeli tak to czy jest to bezpieczne? Mam na myśli czy silnik jest na tyle przystosowany aby współpracował z turbosprężarką i jeżeli tak czy jest to dużo większe obciążenie dla takiego silnika jak np w silnikach DEUTZ BF4L913T? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
  14. Witam. Zwracam się do Panów z pytaniem odnośnie silnika DEUTZ F4L912 49,5kW. Moje pytanie odnosi się do turbosprężarki w takim silniku, a w zasadzie czy jest możliwość montażu takiego osprzętu i jeżeli tak to czy jest to bezpieczne? Mam na myśli czy silnik jest na tyle przystosowany aby współpracował z turbosprężarką i jeżeli tak czy jest to dużo większe obciążenie dla takiego silnika jak np w silnikach DEUTZ BF4L913T? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v