Ja sama marzę o owczarku, ale najpierw dorobię się domu czytałam też sporo o tych psiakach, przy odpowiednim wychowaniu i nakładzie poświęconego czasu mozna je wychować na potulne psiaczki w domu, a na podwórku na obrońców. Tylko to nie jest wcale łatwe, to inteligentne psy ale wymagają szkolenia od małego, co jak co ale to też żywe stworzenie a nie zabawka. Raz spotkałam się z sytuacją, gdzie właściciele dużego podwórka trzymali piękną samiczkę w ciasnym kojcu, najprawdopodobniej osamotnioną, bo jak tylko ktoś się zbliżał to szalała z radości, a kojec miał ją rzekomo nauczyć agresji... głupota i brak szacunku