Witam. Mam zamiar kupić bronę talerzowa, ale nie mam doświadczenia z tymi maszynami, proszę więc o radę. Maszyna ma służyć do uprawy sciernisk po rzepaku, pszenicy i bobiku. Obecnie ma ją ciagac JD 6630 o mocy 135km. W przyszłości 6170m o mocy 175km. Myślałem o szerokości 4m. Czy 6630 da radę? Czy lżej będzie ciagac maszynę zawieszana czy też na wózku? Wolalbym wozek,bo samemu lżej się zaczepia i nie obciąża tak cegieł, hydrauliki. Jeśli na wózku, to wziąć przyczepiana na zaczep czy ciegla? Kolejne pytanie to zgrzeblo za talerzami. Pomaga czy też tylko się przez niego zapycha? Jaka brać wysokość talerzy? I jaki ma ona wpływ na jakość i ciężkość wykonywanej pracy? Talerze powinny być płaskie czy wypukłe? Jaka wybrać firmę? (Cena do 60tys). Zależy mi również aby talerzówka się nie zapychala na wysokim sciernisku po rzepaku. Słyszałem że niektóre są pod tym względem dość kiepskie. Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedzi.