Faktury nie fruwają po orbicie, tylko leżą do wglądu 5 lat. Kontrole z US są, jak i z ARiMR. Nastawienie urzędnika jest takie że przychodzą do podatnika jak do złodzieja.
Żeby nie było off topu, to uważam że bardzo rozsądnym jest zrobić prostą maszynę do ST gdzie siejesz po wcześniejszych bardzo płytkich uprawkach. Dla siebie i rozsądnych klientów w sam raz. Hasło marketingowe, że nic nie robisz, tylko płacisz za bociana i masz gotowe to główne założenie żeby się spinało finansowo, inaczej nikt by nie dał pół miliona za taki sprzęt. O efektach się nie wypowiem, ale coraz częściej ludzie narzekają że coś nie wyszło.