Zawsze powtarzam. Swoją wagą, żadna ogólna. Sprzedaż bezpośrednio na ubojnię, to nie prawda że handlarz dostaje dużo więcej niż rolnik, nawet jeśli dostanie więcej 50 gr na mięsie to jest zapłata za transport sztuk od rolnika na zakład. Przy obecnych kosztach prowadzenia działalności to żadne kokosy. A jak prosperują handlarze bydła w Polsce każdy widzi 😀