Wiem, że nie tak dawno temu był tu podobny temat i polecany był sortownik od remprodexu. Ja sam zastanawiam się właśnie nad nim i nad rolmetem. Niby rolmet tańszy, ale bardziej skłaniałem się ku remprodexowi. Zwłaszcza, że w internecie wyczytałem opinie, że u rolmeta słabo z jakością. O remprodexie właściwie nie widziałem żadnej opinii. Ale jak się okazało, znajomy niedawno go kupił i nie poleca. Mówi że głośny i mocno podrzuca ziemniaki, że za taką cenę nie warto. Podkopało to trochę moje pozytywne nastawienie do tego sortownika więc postanowiłem założyć nowy temat. Proszę o opinie o obu sortownikach, Rolmet M614 oraz Remprodex M616. Który lepszy? Który bardziej opłacalny? Jakie wady? Może znajomy coś źle poustawiał w tym remprodexie i dlatego jest głośny? A może warto zainteresować się innym sortownikiem?