Adrian, jak sie skończyła Twoja historia? Pytam ponieważ mam podobny problem. Dom około 40 lat, w burzy zawaliło sie drzewo - uszkodziło cześć dachu z eternitu i ściany szczytowej> wiadomo że nie położę łaty z blacho dachówki, i że trzeba wymienić całe pokrycie. Jak Tobie to policzyli- jakieś argumenty miałeś? Jestem przez wizytą rzeczoznawcy z PZU.