Witam serdecznie !! Posiadam od miesiąca ciągnik rolniczy Renault Ares 640 rz . Rok 2001 , 7300 mth a przynajmniej tak pokazuje licznik. Ciągnik ogólnie sprawuje się dobrze olej w silniku został wymieniony razem z filtrami. Jeżeli chodzi o olej w skrzyni wydawał się być ładny, czyściutki z zachowaniem odpowiedniej lepkości, więc ograniczyłem się tylko do wymiany filtrów. Maszyna sprawuje się dobrze, nie szarpie, biegi oraz półbiegi wchodzą wzorowo. Mam jednak dwie rzeczy, które mnie niepokoją. Po pierwsze, podczas jazdy lub włączenia samego rewersu(elektrohydrauliczny zaczyna pulsować co jakiś czas żółta kontrolka z "akumulator z piorunem" a co najciekawsze słychać charakterystyczny dźwięk jakby z lewej strony niosący się gdzieś z podłogi. Jakby dziwne wibracje, co ciekawsze, dźwięk ten pojawia się podczas pracy w polu tylko i wyłącznie przy obrotach silnika między 1600-1800. Przy wyższych lub niższych tak jakby ustawał. Dodam też, że dźwięk ten towarzyszy mi także podczas jazdy transportowej. Oczywiście najbardziej słyszalny jest ww obrotach silnika.Co ciekawe, dźwięk ten nie jest słyszalny w żaden sposób dla osób obserwujących pracę maszyny z zewnątrz. Szukałem w różnych miejscach, wydaje się, że wszystkie zewnętrzne części traktora są dokręcone i usztywnione. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem. Czy jest to może dźwięk hydrauliki niezadowolonej ze starego oleju czy może jest gdzieś problem mechaniczny ? Proszę o konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam