Witam ! Kochani pomóżcie! Od paru dni mam problem z cielakami. Nie potrafią wstać na nogi,apetyt mają duży. NIestety dzisiaj jeden zdechnął rano, wczoraj był już widocznie osłabiony, ale normalnie jadł i pił. Drugi rano wstaje, lecz wieczorem znowu leży i nie potrafi stać. Ma bardzo duży apetyt, normalnie je i pije, nie ma biegunki. Próbowałam rozprostować kopytka , rozmasowywałam kopytka i stawy żeby wróciło im krążenie. Weterynarze są bezradni, nie maja pojęcia co to jest. Może ktoś z Was miał podobny problem? Bardzo szkoda mi ich i bardzo chciałabym jakoś pomóc.