Hardkor930309
-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
666 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Hardkor930309
Nowicjusz (1/14)
0
Reputacja
-
A z jakiego kraju te cielaki były i jak z przyrostami u nich?
-
Tak miały zapalenie płuc, dokładnie tak jak mówisz. Czasami tak się dzieje bo muszą oczyścić płuca do końca.
-
Miałem również takie cielaki, że mimo braku temperatury miały kaszel, ale z wiekiem to powoli samo ustąpiło.
-
Dokładnie, jak chcę pomóc to i w środku nocy przyjedzie, ale takich jest naprawdę niewielu.
-
Zmierz im temperaturę bo jeżeli to zapalenie płuc to po świętach może być za późno.
-
Obserwowałbym to narazie i jeżeli nie będzie się zmniejszać to zadzwoń do weta bo może jakąś maść trzeba będzie zastosować.
-
Mój cielak miał coś podobnego, ale samo z czasem zniknęło, ale możliwe, że jakieś zapalenie się w tym miejscu zrobiło.
-
Jeżeli mają do tego gorączkę to na pewno zapalenie płuc
-
Stopper Ckj można dodać do mleka lub wody, na moje cielaki bardzo dobrze podziałało.
-
Nie polecam tej firmy, duże problemy z chorobami,cielaki od nich słabo rosną do tego daty urodzeń w paszportach są nieadekwatne do wieku cielaka np. kupowałem cielaki na oko max 2 tygodniowe a w paszportach miały 4 miesiące.
-
Cielak już wyleczony, przyczyną tego wszystkiego był przetrwały moczownik. Wet dał mi inny lek(taki czarny proszek), który wysuszył mu ten pozostały kawałek pępowiny i nareszcie cielak zaczął rosnąć.
-
Dwóch z tych trzech ma już po prawie 330 kg w 10 miesięcy więc z nimi nie jest tak zle, ale jeden odstaje już o 82 kg, niższy od pozostałych o 20cm i krótszy o tyle samo. Czym grubszy jest ten niby włoski sim gdy ma 2 tygodnie tym będzie mniejszy w przyszłości
-
Witam, czy miał ktoś z Was problem z pępkiem u cielaka? Po jakimś czasie każdemu cielakowi pepowina usycha i odpada a temu odpadła wieksza część i zostało ok 1 cm takiego jakby mięsa. Cielak miał z tego powodu gorączkę i brał antybiotyk przez 3 dni, do tego polewam ten pępek jakimś płynem na bazie alkoholu od weta, ale nic się z tym nie dzieje, nie usycha to. Cielak ma 10tygodni, bardzo słabo przyrasta, wygląda jakby miał 2-3 tygodnie chociaż apetyt ma duży i jest żwawy. Wet mówi, że musi mu to ugnić bo wyciąć tego nie można. Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał i jakoś dał radę to wyleczyć?
-
Również kupiłem trzech ,,Włochów'' i niestety szału nie ma, jako tako ubite są, ale niskie do tego chorowały na potęgę. Mają teraz 7 miesięcy, załączam zdjęcia.
