Albo to wina ciśnienia jest zbyt małe i bez obciążenia jest ok a przy obciążeniu łapie uślizg i wyłącza. W instrukcji cos pisze o regulacji ale jeszcze nie wiem gdzie sie to robi
Cały czas do tej pory było wszystko ok wałek chodził pewnego dnia nie chciał się włączyć przemyłem elektrozawór na tyle od wałka i już się włącza tylko nie ma tak jak by mocy na pusto chodzi a przy np presie połowa balota w komorze i wyłączy
Może ktoś wyjaśnić jakie te piny zewrzeć do kalibracji wałka ... jakie nr kabli bo nie bardzo wiem czego szukać jest tam jakaś luźna kostka ale są tam dwa wolne kable o to chodzi? proszę o pomoc