Panowie co to jest, czy to znowu stemphylium czy coś innego, czy może efekt mocnych upałów i dość intensywnych opadów. Strasznie szybko się to pojawiło było pryskane czymś a'la scorpion i później właśnie myślałem że to może od upałów i suszy a potem deszcz, ale nie wiem i dlatego pisze tu, może ktoś coś pomoże, tu mam kilka fotek, czym to prysnąć, jeżeli coś to da. Z góry dziękuje.