Witam mam problem z ursus c 330 na wieczór zostawiłem ursusa na dworze i gdy rano chciałem go odpalić to stacyjka się włączyła wszystko fajnie pięknie i w momencie pociągnięcia wajchy kontrolki przygasły a rozrusznik brak reakcji pod piołem prostownik zostawiłem na 3 godz i to samo wymieniłem stacyjke i przełącznik świec żarowych i wszystkie klemy poprawiłem mase ale to samo zawiozłem rozrusznik do ''MAJSTRA'' sprawdził i rozrusznik i elektromagnes wszystko jest dobre prąd dochodzi do rozrusznika bezieczniki dobre a rozrusznik czasami stuknie ale nie reaguje błagam POMÓŻCIE !!!