krzycho1985

Dokladnie Galars tak jak piszesz odrosty sa zieloniutkie a pedy z owocami różne niektore sa w miare ok a niektore tak jakby podsuszone.Fakt jest sucho w mojej okolicy a do tego mam ziemie gliniasta niestety.Co do robaka to nie mam nic.Ostatnio w boze cialo zaskronca zatluklem owinietego na malinach 92cm:p Wracajac do tych zoltych lisci moze wlasnie odrosty sa winowajca ciagną caly pokarm.Nie wycinalem tych pierwszych gdyz sa to maliny sadzone na jesieni 2014r takze tak naprawde to ich pierwsze owocowanie.Przecinalem owszem ich troche zostawilem 5-7 na krzaku.Glen jest ok trafiaja sie jakies tam pojedynce listki zolte.Pryskane tak samo teraz dostaja kristalon pomaranczowy z calcinitem na przemian co 5-6 dni.Owoce póki co na laszce rosną i mam nadzieje ze jakos dotrwaja do zbiorow.Dolanczm fotki owocow robione tydzien temu.

Wlasnie prysnalem basforianem activ.Poczekamy na efekty.

Prosze o usuniecie postu przez mod.Podwojny temat.

Nie pryskalem od badyla wogole.Maliny sa 2-letnie i rok temu i w tym recznie pielone tzn wyrywane chwasty byly.To czym tu by je zasilić?

Witam wszystkich serdecznie.Jestem tu nowy i odrazu potrzebuje pomocy.Chodzi o maline laszke.Od jakiegoś czasu zaczely zolknac liscie i tak jakby usychac zanikac.Wiosna sypalem yara complex od grzyba i zamierania mythos jakies 2-3tyg temu krista lon zielony x2, asahi po przymrozkach na poczatku kwietnia,10 i 2 dni temu mospilan i nurella ze wzgledu na kwieciaka.Ortus czeka na swoja kolej narazie przedziorka nie widac.W czym jest problem w glenie tego problemu niema.

Witam wszystkich serdecznie.Jestem tu nowy i odrazu potrzebuje pomocy.Chodzi o maline laszke.Od jakiegoś czasu zaczely zolknac liscie i tak jakby usychac zanikac.Wiosna sypalem yara complex od grzyba i zamierania mythos jakies 2-3tyg temu kristalon zielony x2, asahi po przymrozkach na poczatku kwietnia,10 i 2 dni temu mospilan i nurella ze wzgledu na kwieciaka.Ortus czeka na swoja kolej narazie przedziorka nie widac.W czym jest problem w glenie tego problemu niema.