Witam. Zmagam się z dosyć kłopotliwym problemem, mianowicie na suchej, piaszczystej glebie, jak również na glebach podmokłych (torf i mursz) wał gumowy w agregacie 5m "pcha" przed sobą ziemię. Nie pomogły różne próby ustawienia agregatu. Doraźnie pomaga "podparcie" agregatu kołami, lecz wtedy na polu pozostają koleiny, a sama ziemia jest słabo ubita. Zastanawiam się nad zmianą wału na oponowy o większej średnicy, ale czy to rozwiąże problem? Rozmawiałem z różnymi przedstawicielami, lecz każdy ma inną wizję i nie wiem, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze.