Skocz do zawartości

apacz2203

Members
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez apacz2203

  1. Fendt 650 tys a john 550
  2. Bardzo dziękuję za tak precyzyjna wypowiedź
  3. Juz nawet nie o samo spalanie chodzi bo cenowo one wyglądają tak samo. Dilerów juz miałem wiec pogląd mam. Pytanie do użytkowników który byłby do moich prac lepszy
  4. Podsumowując Fendt czy John Deere ?
  5. 650 tys zł netto. Jak Ci się spisuje 7290r? Co polecasz?john czy fendt ? Jakie masz spalania. Jakie koszty serwisów ?
  6. Cenowo wychodzą tak samo tzn fendt teoretycznie jest 100 tys droższy ale jak policzyłem co fendt ma w "standardzie" a w Johnym trzeba dokupić to wychodzą co do grosza to samo. W fendt gwarancja jest na 5 lat na skrzynie i silnik a w Johnym trzeba dopłacić za to 47 tys wiec tak jak pisze wychodzi to samo. Napewno przeglądy są droższe u Korbanka ale jeśli fendt ma palić mniej to może wyjdzie na to samo ?
  7. Mam dylemat między Fendt 826 vario a John Deere 7250 (e23). Ciągnik będzie co dzień ciągnął Asw 271 z obornikiem bydlecym oraz wóz asenizacyjny Zunhammer 27000l. Dokładniej mówiąc będzie to praca przy biogazowni a więc głównie transport po drogach utwardzonych. Co jakiś czas wiadomo wywóz pofermentu na pole. Połączone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v