jeśli posiejesz na wiosnę to 2 lata tego samego roku co najwyżej ładnej sadzonki się dochowasz
ratuje się zakup sadzonek jeśli na jesień ma wyjść
co do kopania to ja wyrwałem kombajnem anna pozbyłem się tylko taśmy od łęcin tam był największy młynek
najmniej strat kopaczka elewatorowa robiła ale trzeba się pochylać a mi tego genu brak