Witam.
Mam prawie 17 lat i uczę się w technikum informatycznym ale od jakiegoś czasu zacząłem się "pasjonować" gospodarką. Pasjonować w cudzysłowie,ponieważ to tylko takie rozmyślania na temat przyszłości,przeglądanie stron ze sprzedażą maszyn i gdybanie co by tu zmienić.
Mamy 18h ornego (5-6 klasy) 5h łąk Ursusa-360 i 330 oraz kombajn Bizon (reszta niezbędnych maszyn do jakiejkolwiek uprawy jest). Mamy 7 świń. Mamy wyremontowaną oborę około 100m2 (dokładnie nie wiem) przedzielona na 3 przegrody. Druga kiedyś była dla krów ale stoi pusta ma zwykłe stanowiska (jest ich 12) z wyciągiem do obornika oraz klatką na gnojowicę. Mój tata twierdzi,że tutaj nie ma przyszłości i powinienem iść gdzieś do miasta. Ale gdyby tak zostać jednak po ukończeniu technikum ? Jak to rozwinąć i czy jest sens ?
Proszę o poważne odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Przepraszam nie ten dział...