Jeśli wybierzesz moją propozycję to bardzo mi miło
Ale jeśli wybierasz pomiędzy Huzarem a Lancetem to stawiam na Lancet. Ta sama cena, a na pewno lepszy i można dłużej stosować.
No i Huzar to znowu sulfonomoczniki (i 2,4-D), a chyba nie muszę się znowu rozwodzić na temat, że jeśli jest możliwość to należy używać ich jak najrzadziej.
P.S. Tak przy okazji składu Huzara to nie wiem za co też Bayer kasuje tyle pieniędzy