Witam wszystkich,
Drodzy moi mam problem i kilka pytań. Na polu sieję pszenicę, niestety nie potrafię poradzić sobie z chwastami. Już kiedyś pytałem na forum o nawożenie, dość długo czytałem na forach co i jak zastosować. Niestety wiele to nie dało.
Otóż w zbożu jest strasznie dużo trawy (miotła, dziki owies). Do tej pory pryskałem mustangiem i protugan. Trochę pomogło, ale nie do końca. Teraz po żniwach pole zrobiło się zielone. Czy można teraz spryskać je roundupem na przykład, ewentualnie innym środkiem? Chcę posiać pszenicę, raczej nastawiam się na jarą, jakąś niską odmianę. W tym roku 30% zboża poległo.
Czy ewentualnie, lepiej posiać ozimą odmianę i teraz już jakoś zacząć zwalczać chwasty? Poprzednio pryskałem tylko wiosną.
Proszę o radę jak przygotować pole żeby to miało ręce i nogi. Niestety nie mam kogo podpytać, a osoby które w okolicy uprawiają pola nie chcą podzielić się wiedzą. Nawożenie staram się stosować zgodnie z wiadomościami z nawozy.eu.
Obecnie na polu jest ściernisko, które się mocno zazieleniło. Nie wiem czy wykonać jakiś oprysk przed orką?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.