Szanowna zmyslonaa, cierpliwość trzeba mieć i do krów, i do ludzi:)
A tak na poważnie, jak ma 60 lat to sporo wie i niejednego świeżaka w tej pracy "przerobił". Skoro mówisz, że pracujesz i pokazujesz, że chcesz to ok, będziesz zdobywać wiedzę na własnych obserwacjach i szacunek innych. Pracuj dalej, a sama zobaczysz, że nie każda metoda modernizacji pasuje do każdego gospodarstwa, a ktoś kto pracuje tam więcej niż 5 lat, przeszedł transformację od PRL do UE i jakkolwiek docierają do niego nowinki, tak bierze pod uwagę koszt finansowy i nakład pracy i czas potrzebny do zwrotu z danej inwestycji i ma do tego dystans.
Powodzenia:)