Skocz do zawartości

yrek

Members
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yrek

  1. O to dobrze wiedzieć. Nastawiałem się na to, że będzie podobnie jak w C360 - 2 otwory w kole - początek tłoczenia paliwa i GMP, ale wiadać tu jest inaczej. Ustawiłem pompę na znak tak jak była póki co. Przedzwonię i popytam. Dzięki serdeczne za porady
  2. Koszt jednej sekcji 230zł, robocizna 200zł.
  3. Witam ponownie, wracam do tematu ze znalezioną przyczyną. Szczelność układu paliwowego była ok. Problemem była zacinająca się w pompie listwa - nie podawała dawki rozruchowej, stąd przy zapalaniu nie było ani dymka. Pompa została oddana do zakładu, przy okazji zostały wymienione wszystkie sekcje na nowe. Po założeniu pompy ciągnik zapala, szybciej wchodzi na obroty, zaczął puszczać małe szarawe dymki. Tu moje kolejne pytanie - gdzie dokładnie znajduje się sworzeń, który się wpuszcza w otwór do ustawiania zapłonu? Gdzieś w kole zamachowym? Szukałem przy misce olejowej za poradą jednego mechanika, ale nie mogę nigdzie znaleźć.
  4. Ok, zrobię w poniedziałek i dam znać co i jak. Dzięki za porady póki co
  5. Po niedzieli zmierzę jakie mam teraz napięcie na rozruszniku. Popsikałem wszystkie końcówki przewodów i klemy kontaktsprayem. Podpiąłem mocno naładowany akumulator - kręci wyraźnie szybciej, ale jednak dalej nie zapala. Podpompowałem. W trakcie kręcenia nie puszcza ani dymka z wydechu. Czyli jednak wina układu paliwa. Wymieniłem zaworek zwrotny w pompce zasilającej (tamten nie trzymał) i ponownie odpowietrzyłem - zniknął bąbelek powietrza w odstojniczku. Poluzowałem 2 przewody wysokiego ciśnienia przy pompie i zacząłem kręcić - pompa podaje paliwo, ale jakieś mikroskopijne dawki, mniej nawet niż w C360. Odpaliłem na samostarcie. Ciągnik chodził równo. Gaz ręczny na 0 i noga z pedału - okazało się, że silnik bez szybkiej przegazówki nie schodzi sam poniżej 1000 obr. Czytałem w którymś temacie o problemie jakiejś membrany od turbiny sterowanej podsciśnieniowo w 9540 bodaj. Nie wiem, gdzie jest ta membrana i jak ją sprawdzić. Czy to może być przyczyną? Ktoś ma wiedzę na ten temat?
  6. Witam, podpinam się do tematu i odświeżam. Posiadam Zetora 10540 - nie zapala. Czytałem już na forum, że te typy tak mają, ale bez przesady... Od jakiegoś czasu mi nie zapala bez psiknięcia na filtr samostartu. Filtr czysty. Paliwo w górnym baku, przewody paliwowe sprawdzone, przedmuchane, nie widać nieszczelności. Paliwo z baku leci mocno do pompki zasilającej, filterek w odstojniku nie zapchany. Układ paliwowy odpowietrzony zgodnie z instrukcją obsługi, 2 ruchy pompką ręczną i paliwo sika bardzo mocno, niespienione przy śrubach odpowietrzających. Jest bąbelek powietrza w szklanym odstojniku. Wstawiony zaworek zwrotny przed pompką zasilającą. Także wykluczam wadliwą pracę układu zasilania, tym bardziej, że jak dolot zaciągnie samostart i zaczyna szybciej kręcić to silnik zapala momentalnie. Tak samo jest na zaciąg - tylko pół obrotu kołem i zapala. Z odmy wali szarawy dym. Z komina ani dymka. Silnik blisko 5tys. motogodzin.Po odpaleniu chodzi równiutko, w robocie moc też jest. Świece nowe, nie widać różnicy z podgrzewaniem i bez. Wstawiony manometr ciśnienia oleju, po odpaleniu zaraz 6bar, po dodaniu gazu nawet7,5bar. W zimie nie używam, grzałki nie mam. Rozrusznik szybkoobrotowy czeski (9 zębów), sprawdzony u elektryka - kręci za wolno. Akumulatory podłączam nawet 2 z bizona z 2013 roku, każdy ma napięcie 12,7V - nie pomaga. Sprawdzałem na innych, krótkich przewodach (1m) od c360, bez zmian. Czyściłem klemy i styki. Podczas kręcenia rozrusznikiem sprawdzałem na nim napięcie - od 7 do 9 V. Alternator podaje napięcie 14,8V. Wyłącznika prądu pod maską nie ma. Nie zapala nawet ciepły. Jak się w robocie zagrzeje dość mocno to sam gaśnie poniżej 1000obr. Ktoś coś może poradzi, gdzie szukać przyczyny?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v