Mam 20 sztuk, ktore planowane byly do sprzedazy luty/marzec jesli sytuacja bedzie wygladala tak jak teraz to je przetrzymam dluzej bo mam rezerwy paszowe. Zawsze sprzedawalem "posrednikom" raczej wspolprace chwilowe bo po pierwszej sprzedazy i wazeniu na wadze ogolnej w dobrych cenach jakos pozniej nie jest im do mnie po drodze. Zastanawiam się na sprzedazą na wbc bezposrednio do ubojni- pytanie na co uwazac, co mozna zrobic zeby mnie nie***.