Panowie mam taki problem że wczoraj wieczorem cieliczka (7 tyg.)nie chciała pić, była osowiała kładła się dziś podobnie, wczoraj rano było wszystko ok dopiero wieczorem coś się zaczeło z nią dziać, dodam że lekko pokasłuje raz na jakiś czas. Moje pytanie co robić w tej sytułacj próbować poić jeszcze raz po południu czy wzywać weta?