Skocz do zawartości

pawelek_jelenia

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pawelek_jelenia

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam serdecznie i dziękuję za tak duże zainteresowanie w tym temacie. Jeśli chodzi o ten biznes to też nie wydaje mi się że to jest takie hop siup. Natomiast zauważyłem że spieracie się o to czy krowy wyżyją na samej trawie i w zimie na sianie czy też trzeba dokarmiać paszą. Wydaje mi się że przeżyją na samej trawie i sianie bo faktycznie w tej wiosce gdzie mieszka mój teściu to jego sąsiad ma krowy i jedzą tylko trawę i siano i jakoś chodzą sobie i nie padają. Mam dodatkowe pytania: 1) Co z porodami ?? Dlaczego należy być przy porodzie cielaka ?? WAŻNE PYTANIE: 2) Pytałem się teścia czy może mi wydzierżawić 1 hektar ziemi żebym mógł zostać rolnikiem ( bo podobno jak się dzierżawi to też można ) oraz pytałem się czy zamiast dzierżawy może mi sprzedać 1 hektar ziemi i teści odpowiedział mi ŻE NIE MOŻE bo: -- Sprzedaż 1 Hektara nie może ( a ma 4 hektary ) bo brakuje mi 10 lat do emerytury i jak sprzeda ten jeden hektar to nie może już być rolnikiem -- Nie może mi sprzedać 1 hektara bo bierze co roku dotacje na te hektary ( chyba na koszenie trawy bo nic innego nie uprawia na tych łąkach ani nie ma żadnych zwierząt ani nic ) i jak mi sprzeda jeden hektar to będzie musiał ZWRÓCIĆ dotacje które wziął. Ogólnie zauwazyłem że teściu po prostu nie chce mi sprzedać ani wydzierżawić żadnego hektara. Ale czy jego aegumenty są prawdziwe czy mi wali po prostu ściemę ?? Bo dziwne jest dla mnie to że jak sprzeda mi jeden hektar to będzie musiał zwrócić dotacje na koszenie trawy 3) Proszę mi jeszcze napisać ile wynosi dotacja na koszenie za jeden hektar rocznie ?? Jak czytam to co mi odpisaliście to ogólnie to zniechęca ale dlaczego wielu rolników ma krowy i handluje cielakami ?? Gdyby to było całkowicie nie opłacalne to chyba nikt by tego nie robił ... Dziękuje i czekam na rady EKSPERTÓW !! Czyli to dobrze jak będą doiły czy źle ?? Rozumiem że jak będą doiły to wtedy krowa będzie miej produkowała cielaków w przyszłości ?? A jeśli zabiore cielaki zaraz po ocieleniu od krowy to czym je trzeba karmić ?? One będą umiały jeść od razu trawę lub siano ?? Tomasz78, w 02 Paź 2015 - 21:13, powiedział: Czyli to dobrze jak będą doiły czy źle ?? Rozumiem że jak będą doiły to wtedy krowa będzie miej produkowała cielaków w przyszłości ?? A jeśli zabiore cielaki zaraz po ocieleniu od krowy to czym je trzeba karmić ?? One będą umiały jeść od razu trawę lub siano ??
  2. Dobre pytanie co z tym mlekiem. A krowy trzeba doić ?? Trzeba z nich spuszczać mleko ?? Co jeśli nie będę spuszczał z krów mleka ??
  3. Witam. Jestem nowy, niedoświadczony... poczytałem trochę forum ale odpowiedzi na moje pytania nie mogłem znaleźć. Otóż teściu namawia mnie na zakup krów i zrobienia z tego niezłego biznesu. A ma to wyglądać tak: Kupuję 5 krów ( każda około 5 tys zł a więc 25 tys złotych za 5 sztuk) Krowy które kupię chodzą sobie po polu u mojego teścia ( 4 hektary łąk, ogrodzonych drutem pod napięciem) i jedzą sobie trawę. Na zimę teściu zrobi "bele" i te krowy będą jadły te bele przez zimę. Nie ponoszę żadnych kosztów bo krowy które kupię mają jeść tylko trawę, "bele" i pić wodę ze strumyka który przechodzi przez łąki mojego teścia. Na łące jest tylko wiata zatem krowy jak im będzie zimno schowają się pod wiatą bo podobno nie marzną i nie trzeba ich trzymać w zamkniętym pomieszczeniu. Znajomy wpuści byka do moich krów i je zapłodni. Po roku moje 5 krów urodzi swoje dzieci a mianowicie cielaki i każdego cielaka sprzedam za 3 tys zł. A więc 3 tys * 5 krów = 15 tysięcy Oczywiście te 5 cielaczków mogę sobie zostawić i jak podrosną to staną się krowami i będę miał 10 krów. W kolejnym roku moje 10 krów urodzi 10 cielaków i sprzedam je za 30 tys. Jeśli się trafi jakiś byk to super bo wtedy nie będę musiał płacić znajomemu za wpuszczenie jego byka w moje krowy a będziemy się wymieniać - mój byk w jego krowy a jego w moje. Teściu mój będzie się zajmował moimi krowami ( w zamian za jedną krowę którą mu kupie ). Patrząc na to co mówi mój teściu to biznes całkiem niezły ale ja nie wierzę w takie proste rzeczy dlatego mam do Was kilka pytań i teraz już na poważnie Dodam że nie jestem rolnikiem - jestem przedsiębiorcą który prowadzi całkowicie inne biznesy niezwiązane z rolnictwem. I oto moje pytania: 1) czy faktycznie moje krowy będą się żywić tylko trawą, belami i wodą. Czy krowy nie powinny jeść czegoś innego 2) Czy krowy muszę gdzieś zarejestrować w jakimś wydziale a jeśli tak to ile to kosztuje i czy jako NIE ROLNIK mogę mieć swoje krowy ?? 3) Czy jak krowy zarejestruje na teścia to czy on jako ROLNIK może wziąść jakieś dotacje z Unii czy też z Krusu na te krowy ?? Bo zastanawia mnie dlaczego chce się zajmować moimi krowami praktycznie za darmo 4) Czy faktycznie sprzedam cielaki po 3 tys zł i czy krowa mnie będzie kosztowała w zakupie 5 tys ?? 5) Czy krowy chorują ?? Według mojego teścia nie chorują Czy muszę robić jakieś szczepienia ?? CHodzić z nimi do weterynarza itp 6) Czy jak się trafi kupiec na moje cielaki to czy odbiera je osobiście czy muszę mu je zawozić ?? 7) Czy mogę zostać rolnikiem jako NIEROLNIK i płacić KRUS a nie ZUS ?? Narazie mam tylko tyle pytań. Jeśli ktoś chciałby mi w tym pomóc to proszę o odpowiedz i pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v